Jak wojna między Rosją a Ukrainą wpłynęła na kursy światowych walut?
W ostatnich dekadach sytuacja na rynku walutowym zmieniała się pod wpływem przede wszystkim globalnych kryzysów. Wraz z początkiem pandemii nowego koronawirusa także można było zaobserwować zmiany w kursach walut. Gdy sytuacja zaczęła się stabilizować, a osłabione pandemicznym kryzysem gospodarki odrabiać straty, wybuchła wojna między Rosją i Ukrainą. W jaki sposób inwazja Rosji wpłynęła na kursy światowych walut? Wyjaśniamy.
Dlaczego wojna w Ukrainie wpłynęła na kursy walut?
Na kursy walut mają wpływ rozmaite czynniki. Jednym z nich jest sytuacja geopolityczna, która kształtuje popyt i podaż na daną walutę. Na skutek wybuchu wojny w Ukrainie pojawiły się znaczne spadki i wzrosty na rynku walutowym. Historyczny spadek zanotował rosyjski rubel, co było skutkiem uruchomionych przeciwko agresorowi sankcji. Dość szybko odzyskał on wartość sprzed wojny, jednak umocnienie się pozycji rosyjskiej waluty nie jest odzwierciedleniem kondycji gospodarczej Rosji. Wybuch wojny w Ukrainie spowodował także obniżenie wartości hrywny oraz walut krajów sąsiadujących z Rosją m.in. Polski.
Sytuacja geopolityczna, na którą wpływają m.in. konflikty zbrojne, jest jednym z wyznaczników płynności finansowej oraz stanu gospodarki. Inwestorzy nie decydują się na lokowanie kapitału w krajach, które nie mają stabilnej pozycji, co doskonale widoczne jest w przypadku Rosji. Odpływ kapitału w kierunku stabilnych gospodarek spowodował wzrost wartości najważniejszych walut, czyli dolara (USD), euro (EUR), a także franka szwajcarskiego (CHF) oraz jena japońskiego (JPY).
Jakich zmian na rynku walutowym można się spodziewać?
Już na początku wojny w Ukrainie można było zauważyć stopniowy wzrost wartości najważniejszych spośród wszystkich walut. Miało to związek z globalną paniką, jaką wywołał atak Rosji, jednak sytuacja wydaje się stabilizować, a wartość euro, dolara i franka szwajcarskiego, choć nadal wysoka, to nieco spadła. Pośrednio jest to związane z problemem wysokiej inflacji, który nie dotyczy jedynie Polski, a także utrzymującym się osłabieniem gospodarczym po pandemii. Trzeba wiedzieć, że rynek walutowy może nas nadal zaskakiwać, bo brak jest pewności, co przyniosą kolejne tygodnie i miesiące. Pewne jest jednak to, że waluty największych spośród światowych gospodarek nie powinny zanotować znacznych spadków.